Grają sobie w golfa dwaj koledzy. Ale jakieś dwie panienki ich zwalniają i jeden do drugiego mówi:
-idź do nich i powiedz żeby dały nam przejść
Tak też zrobił, lecz w połowie drogi wraca i mówi:
-e stary, Ty pójdź bo jedna to moja żona a druga to kochanka
Tak więc drugi idzie, ale też w połowie wraca i mówi:
-Jaki ten świat mały...